niedziela, 27 lutego 2011

Plac budowy


Zima wciąż ma się dobrze, a my tęsknimy za wiosną i dniami spędzanymi na placach zabaw. Zrobiłam dziś więc dla Stefka miniaturową "piaskownicę", żeby jego koparki, spychacze i traktory nie nudziły się na półce. Pudełko częściowo wykleiłam w środku pomiętym papierem, nasypałam kamyków, kaszy i resztę naszego kolorowego ryżu. Stefek ozdobił pudełko naklejkami przedstawiającymi różne maszyny budowlane. Po skończonej zabawie po prostu zamykamy plac budowy wieczkiem i wsuwamy pod szafkę.




3 komentarze:

  1. Podoba mi się twój pomysł, może zrobię coś takiego Jasiowi, bo u nas zima jeszcze dwa-trzy miesiące będzie trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy pomysł! Zdradź tylko prosze co to za zabawki macie w tej piaskownicy, bo wyglądają bardzo fajnie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabawki są różne. Większość to takie mini maszyny budowlane z pierwszego lepszego sklepu z zabawkami, z tym, że takie raczej solidniejsze - metalowe. I jedna oryginalna koparka Boba Budowniczego :)

    OdpowiedzUsuń