Nie, nie obchodzimy hucznie tego święta. Ale przecież każda okazja jest dobra, żeby własnoręcznie zrobić prezenty dla ukochanych kobiet, prawda? Stefek, prawdziwy mężczyzna, właśnie tak uważa. Zrobiliśmy więc broszki i obrazek. Stefko ostatnio lubuje się w toczeniu dłuuuugich węży z plasteliny, wykorzystaliśmy więc jego nową pasję. Plastelinowy obrazek z kwiatkami powstał na papierowym talerzyku (nie myślałam, że te talerzyki mogą mieć tyle zastosowań :)). Jestem z niego bardzo dumna, bo Stefek wykleił go właściwie całkiem sam! Broszki z modeliny powstały spontanicznie. Z utoczonych węży zwinęliśmy spiralki, a potem uformowaliśmy kształt kwiatów i dokleiliśmy listki. Obrazek powędruje do Prababci, a broszki - do Babć. Musimy tylko zrobić jeszcze jeden obrazek dla drugiej Prababci :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz