Uzbierało nam się ostatnio trochę tekturowych rolek po papierze toaletowym, więc postanowiłam wykorzystać je w bardzo popularny sposób i zrobić z nich zwierzątka. Zrobiliśmy dwa dinozaury (reszta rolek czeka w kolejce). Ja projektowałam i wycinałam, Stefek malował. Najbardziej podobało mu się wyciskanie farby prosto z tubki, dzięki czemu nasze dinozaury mają taki uroczy rzucik. I w ogóle, sympatyczni z nich kolesie, prawda? :) W tej chwili oba gady śpią pod kanapą (Stefek zdecydował, że tam właśnie mieszkają :)).
Ale fajne!
OdpowiedzUsuńPoza tym widzę, że podobnie jak my lubicie kolor zielony we wnętrzach :)
Dzięki!
OdpowiedzUsuńOj lubimy zielony! Szczególnie teraz, gdy już tęskno do wiosny, cieszy oczy ta zieleń :)
świetne! u nas też dużo tutek, czekamy na przerobienie na zwierzątka, może zaczniemy z dinozaurami jak Wy?
OdpowiedzUsuńKoniecznie! U nas w grę wchodziły tylko Naprawdę Groźne Zwierzęta, więc dinozaury były idealne. A rurki po papierze to jedna z najfajniejszych rzeczy, ile zabawek da się z nich zrobić!!
OdpowiedzUsuń